czwartek, 1 kwietnia 2010

Życzenia

Nie będę pisać o Triduum Paschalnym, jakie właśnie przeżywamy, bo o tym posłuchacie podczas Liturgii. Będzie o życzeniach. Od pewnego czasu dostaję maile, SMS-y, kartki z życzeniami wielkanocnymi. Tylko czy aby na pewno wielkanocnymi?

"smacznego jajka"
"mokrego dyngusu"
"bogatego zajączka"
Naprawdę tylko tyle mi życzą nadawcy tych życzeń? Naprawdę tego sobie życzą chrześcijanie? To jest w naszym życiu najważniejsze? Przecież obchodzimy najważniejsze święto chrześcijan. Święto związane z tym, co najważniejsze, z tym, co czeka każdego z nas. Każdego! Przecież śmierć, to jedyny pewnik w naszym życiu. Potem dalszy ciąg naszego życia i zmartwychwstanie. A skoro tak, to ja sobie życzę, by moja śmierć była piękna, bym była do niej przygotowana tak dobrze, jak do niczego w życiu. Bo po śmierci ja chcę pójść do nieba i zmartwychwstać! I dlaczego często moich znajomych dziwi, oburza wręcz, gdy mówię, że chciałabym już umrzeć? Owszem, boję się śmierci, a raczej czyśćca, cierpienia, choroby. Ale jakbym już umarła, to już bym miała z górki. :p Nie, nie jestem nieszczęśliwa, złamana życiem itd, że myślę o śmierci. Chcę żyć! Ale żyjąc nie zapominam, że kiedyś umrę. "Staraj się na sto lat i spodziewaj się śmierci co godzina".


Czego zatem Wam życzę?
Życzę Wam dobrej śmierci
i spotkania w niebie z Jezusem Zmartwychwstałym! 
Alleluja!

Obrazek pochodzi ze strony adonai.pl , którą przy okazji polecam.

18 komentarzy:

  1. Przepiękne życzenia. Nigdy takich nie dostałam...
    Życzę Ci tego samego i... Wesołych Świąt:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdrowych, pogodnych Świąt :)

    OdpowiedzUsuń
  3. och, pięknie to ujęłaś, życzę Ci więc tego samego, a tu i na teraz pięknych, błogosławionych Świąt pełnych głębokich przeżyć;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję Ci za to, za Twoją wiarę i odwagę!!!! Wzruszyłam się, popłynęła łza po moim policzku, łza zadowolenia, szczęścia że są jeszcze tacy co pamiętają o tym co najważniejsze. Dziękuję. Tobie życzę wzrastania w Tej miłości i nam wszystkim tego właśnie Nieba i spotkania mam nadzieję w Nim.

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak to jest z tymi życzeniami.
    Ja też nie lubię takich, w których pamięta się o zewnętrzności a zapomina o istocie świąt.
    Najpiękniejsze jakie dostałam kiedyś były podobne do Twoich : "Zmartwychwstania dla nieba" Czego i Tobie życzę :)
    a na adonai.pl też zaglądam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne... dziękuję za te przemyślenia właśnie tutaj

    OdpowiedzUsuń
  7. pozdrawiam i życzę wielu łask od zmartwychwstałego Chrystusa.

    OdpowiedzUsuń
  8. Och, Dziewczyny, nawet nie wiecie, jak się cieszę, że wśród robótkujących blogerek jest sporo myślących podobnie do mnie. Dziękuję za wizytę i za życzenia. Lecę dalej świętować najważniejsze dni w roku.

    OdpowiedzUsuń
  9. Radosnych Świąt Wielkiej Nocy. Alleluja!

    OdpowiedzUsuń
  10. Dziękuję za możliwość przemyśleń pod wpływem Twoich słów.
    Przeżywaj Święta Wielkiej Nocy tak, jak sama tego sobie życzysz :)
    I jeszcze życzę Ci pogody ducha i radości w sercu.
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  11. " że wśród robótkujących blogerek jest sporo myślących podobnie do mnie."

    myślę, że poszukiwanie piękna jest w istocie poszukiwaniem Boga :)
    Piękno uwrażliwia i otwiera na inną rzeczywistość :)

    W Wielkanocny poranek ( między poranną Eucharystią, uroczystym śniadaniem a wyjazdem )pozdrawiam starochrześcijańskim: Chrystus Zmartwychwstał!Prawdziwie Zmartwychwtał - Alleluja :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ta istota swiat to przeciez wiara w zmartwychwstanie, lub reinkarnacje pod jaka postacia by ona nie byla, choc niektorzy lubia mowic ze wierza tylko ci, ktorzy tak bardzo sie boja smierci ze wymyslili zycie po zyciu zeby swoj wlasny strach zakamuflowac.
    A ja powiem tyle ze wierze w Boga i tylko w Boga, uwazam ze z naszym chrzescijanskim kultem "swietych", kultem Maryjnym itd...zapominamy wlasnie o Bogu, a kto jak nie on jest sentencja calego zycia i istnienia.
    Nawet sam Chrystus byl czlowiekiem, owszem wyjatkowym czlowiekiem, niecodziennym, niespotykanym, ale jednak z krwi i kosci.
    Kazdy ma swoja wizje Boga, moja jest wlasnie taka i egzystuje tylko pod jedna postacia...
    Smierci sie nie boje (moze tylko kalectwa, czy jakiejs choroby obloznej...),jezeli cos jest to bede mile zaskoczona, jesli nic nie ma-to i tak o tym nie bede wiedziala :)

    OdpowiedzUsuń
  13. @ savannah:
    Od wczoraj zastanawiam się czy odpisać - wszak komentarze to nie forum internetowe.
    ale chyba muszę ;] Choć każdy ma prawo do własnych poglądów - i z całym szacunkiem się do nich odnoszę - to muszę sprostować : chrześcijaństwo jest wiarą w Jezusa Chrystusa, który owszem w pełni był człowiekiem ale i w pełni Bogiem :) Kult Maryi i świętych zaś, jesli nie prowadzi do Boga, jest jakimś nieporozumieniem. Oni bowiem wskazują nam jedynie drogę do Boga - nie do siebie ( min dlatego zostali świętymi) :)A reinkarnacja ( choć oczywiście każdy ma prawo w nią wierzyć ) ma się nijak do chrześcijaństwa. Pozdrawiam jeszcze świątecznie - i mam nadzieję że nie uraziłam swoją wypowiedzią :)

    OdpowiedzUsuń
  14. savannah, istotą świąt Wielkiej Nocy jest Chrystus Bóg-Człowiek i Jego zmartwychwstanie. Co do zmartwychwstania, reinkarnacji i kultu świętych, to właściwie majka już napisała. Chociaż są to bardzo szerokie tematy warte tego, by je zgłębiać, więc może kiedyś... :)

    Alleluja!

    OdpowiedzUsuń
  15. taaa... a ja od pewnego czasu najczęściej życzę wszystkim Świętości, bo to ważne przecież jest. Dlatego też Tobie życzę także - bądź Świętą :))
    pozdrawiam joolaa

    OdpowiedzUsuń